Agnieszka Kaczorowska skutecznie zrywa z łatką aktorki jednej roli. W sumie niezupełni, bo owszem kojarzy się “aktorsko” tylko z Bożenką z “Klanu”, ale nie spoczęła na laurach i stała się lwica biznesu! Swoja wielką pasję, jakim jest taniec zamieniła w pracę.
Agnieszka jako mistrzyni świata własnie w tańcu miała wszelkie predyspozycje do tego, aby otworzyć własną szkołę tańca. Nie bez znaczenia był też udział w “Dancing with the Stars”, który otworzył publiczności oczy i pokazał Kaczorowską przede wszystkim jako tancerkę, a nie Bożenkę. Niestety tylko zawodowo Agnieszka odnosi sukcesy. Prywatnie znowu poniosła porażkę i leczy złamane serce.
Jak donosi “Party” Agnieszka nie jest już w związku z Maćkiem Zadykowiczem, który zresztą prowadził zajęcia muzyczne w jej szkole. Ponoć Maciej wyniósł się nie tylko z życia Agnieszki, ale i z tej pracy. Nie wygląda to na spokojne rozstanie, chociaż Agnieszka twierdzi inaczej.
Znajoma tancerki zdradza, że Agnieszka oznajmiła jej, że rozstała się z Maćkiem po jego występie w klubie “Drukarnia”. Ponoć rozstali się w porozumieniu i przyjaźni. Było to zaskakujące, bo para była ze sobą od roku i nic nie wskazywałoby na to, że coś między nimi się psuje. Informatorka twierdzi, że musiało coś się wydarzyć na imprezie w “Drukarni”.
Najwyraźniej tam doszło do jakiejś sytuacji, która zaważyła na tym, że zakochani nie są już razem. Wyprowadzka Macieja z Warszawy też nie świadczy o “spokojnym” rozstaniu, skoro rzucił wszystko, co miało z Kaczorowską wspólnego.
Może powodem konfliktu była kariera Agnieszki, która już jest zajęta zbliżającą się kolejną edycją “Tańca z gwiazdami”. Szkoła tańca, program, “Klan – nie miała zbyt dużo czasu dla Maćka.
Oj nie ma Agnieszka szczęścia w miłości, ale za to w biznesie ma. Jesteśmy ciekawi prawdziwej wersji wydarzeń, a nie tej od “tajemniczego informatora”. Być może Agnieszka zabierze głos.
Najwyraźniej ten mężczyzna nie był jej pisany, a szkoda bo wydawała się taka szczęśliwa.
źródło: instagram.com, Party