Ewa Farna należy do tych gwiazd, które akceptują swoje ciało i nie lubią zbytniej ingerencji grafika w poprawę swojego wyglądu. Piosenkarka chce, aby fani mogli oglądać ją taką, jaka jest naprawdę. Dlatego opublikowała ostatnio na Instagramie swoje stare zdjęcie, na którym sama nie mogła się rozpoznać. Gwiazda przyznała, że grafik przesadził z Photoshopem i zbyt mocno ją wygładził przez co efekt końcowy jest dość komiczny.
Sympatyczna wokalistka feralną fotografię określiła jako “retusz 10-lecia”. Farna po raz kolejny udowodniła fanom, że ma ogromny dystans do swojego wyglądu i lubi pośmiać się z samej siebie. Trzeba przyznać, że wspomniane zdjęcie to prawdziwy “majstersztyk” i dowód na to, że w niektórych przypadkach powiedzenie “Co za dużo to nie zdrowo” pasuje idealnie. Piosenkarka wygląda na nim dość sztucznie i faktycznie nie przypomina siebie. Zbyt mocny retusz sprawił, że dostaliśmy jej przerysowany obraz.
Zagubiona fotka, którą, gdzieś “w Internetach” odnalazła Farna przypadła do gustu jej fanom. Internauci podobnie jak Ewa mieli ubaw po pachy i ochoczo komentowali pracę grafika, który zbyt mocno wziął sobie do serca, aby piosenkarka wyglądała idealnie. Niektórzy z nich sugerowali, że wygląda jak lalka z reklamy Barbie. Coś w tym jest i trudno się z tą opinią nie zgodzić.
fot.instagram.com
źródła: instagram.com, foto instagram.com, youtube.com