W “M jak miłość” coraz częściej widzowie muszą żegnać się ze swoimi ulubionymi postaciami. Dużo aktorów odchodzi na stałe z obsady – są zmęczeni graniem w niekończącym się tasiemcu, a inni na chwilę robią sobie przerwę, aby móc poświęcić się innym projektom. Jedną z takich aktorek jest Barbara Kurdej-Szatan, która pracuje w tak wielu miejscach, że musi od niektórych swoich ról na chwilę odpocząć.
Ulubienica klientów sieci Play w serial zmaga się z żałobą po ukochanym Chodakowskim. Scenarzyści wykorzystali cierpienie bohaterki, aby na chwile usunąć ją z pierwszego planu. Wysłali ją w podróż, aby pogodziła się z utratą męża w neutralnym miejscu.
Już wkrótce, w grudniowych odcinkach znowu zobaczymy Barbarę w odcinkach “M jak miłość”. Jej postać wróci do Warszawy, ale nadal wszystko będzie przypominało jej zmarłego Tomka. Co więcej będzie miała paranoje, że jej dzieci ciągle są w niebezpieczeństwie. Joasia będzie szukać pomocy u policjanta Karskiego, poprosi go, aby miał na oku Zosię i Wojtusia. Widzowie będą świadkami jak wdowa stara się wrócić do równowagi, bo musi być silna dla dzieci.
Cieszycie się na powrót Barbary na ekrany Waszych telewizorów?
źródło: jastrzabpost.pl, Instagram.com
