Już wkrótce widzowie “M jak Miłość” przeżyją najmroczniejszy ślub w historii serialu. Wszystko za sprawą demonicznego Artura (Tomasz Ciachorowski), który wręcz zmusi do niego Izę (Adriana Kalska). Psychopata Skalski zrobi to w przerażający sposób, a szantaż okaże się na tyle skuteczny, że Iza powie sakramentalne “Tak”. Najgorsze jest to, że Marcin (Mikołaj Roznerski) pozostanie w tej sytuacji bierny i nie zapobiegnie katastrofie.
Skalski dopnie swego i ostatecznie poślubi Izę. Mężczyzna zrobi to iście diabelskim podstępem uprzedzając wcześniej kobietę, iż ma w posiadaniu dowody oskarżające ją o znęcanie się nad Mają. Mało tego w dokumentach będzie napisane, że Lewińska cierpi na chorobę psychiczną. Niewyobrażalny koszmar Izy ziści się, a nadzieja pokładana w Marcinie okaże się płonna. Kobieta stanie się niewolnikiem sadysty, który w każdej chwili będzie mógł odebrać jej córeczkę.
Jakby tego było mało Artur zafałszuje również wyniki testu DNA, które potwierdzały, że to nie on, a Marcin jest ojcem Mai. To okaże się przysłowiowym gwoździem do trumny. Iza całkowicie straci nadzieję, a Skalski zmusi ją, by robiła co tylko zapragnie. Mimo, że zrozpaczona dziewczyna będzie przekonywać, że ślub ze strachu jest złym pomysłem on nie zmieni swojego zdania. Przerażona Iza będzie zmuszona do powiedzenia sakramentalnego “tak”.
źródła: se.pl, foto youtube.com