Na niesamowity krok zdecydowali się lekarze ze szpitala w miejscowości Quang w Wietnamie. Na oddział intensywnej terapii trafił 48-letni mężczyzna, który zatruł się alkoholem metylowym. Z mężczyzną nie było żadnego kontaktu, a rodzina liczyła się z tym, że Nguyen Van Nhat może umrzeć. Na szczęście medycy podjęli niecodzienną decyzję, która uratowała mu życie.
Przeprowadzone badania wykazały, że w krwi Wietnamczyka znajduje się śmiertelna dawka metanolu. To właśnie wtedy jeden z lekarzy wpadł na pomysł uratowania mężczyzny piwem! Aby wypłukać alkohol, który zatruł organizm 48-latka medycy z wietnamskiego szpitala wpompowali mu do brzucha 15 puszek piwa, łącznie 5 litrów złocistego napoju. Jak się okazało terapia była skuteczna, ponieważ przy ostatniej puszcze mężczyzna odzyskał przytomność.
Wietnamczyk, który cudem wyrwał się ze szponów śmierci powoli dochodzi do siebie i zdaniem lekarzy w niedługim czasie odzyska pełnię sił. Dr Le Van Lam, który zainicjował pomysł wtłoczenia piwa do zatrutego organizmu przyznał, że wiedział co robi, ponieważ o skuteczności metody, którą zastosował słyszał podczas studiów. Jak się okazało sprawdziła się w 100 procentach!
źródła: thesun.co.uk, foto pixabay.com