To miała być dla niej NIEZAPOMNIANA „OSIEMNASTKA”, a omal nie ZGINĘŁA! Podczas urodzinowej IMPREZY spotkało ją coś STRASZNEGO! (foto)

Dla wielu młodych ludzi 18-naste urodziny są spełnieniem marzeń. Wkraczamy wtedy w „dorosłe życie”, więcej nam wolno, dlatego czujemy się naprawdę wyjątkowo. Jess Coleman z Wielkiej Brytanii myślała podobnie jak miliony nastolatków na całym świecie. Z niecierpliwością odliczała dni do hucznej imprezy urodzinowej, jaką wyprawiła dla swoich znajomych w barze, w rodzinnym Huddesfield. Niestety traf chciał, że były to jej najgorsze urodziny w życiu.

 

 

Jess niemal od samego rana przygotowywała się do ważnej dla siebie uroczystości. Kiedy nadszedł czas świętowania doszło jednak do najgorszego. Raptem po 20 minutach jakie spędziła w barze ze znajomymi doszło do ogromnej awantury, a traf chciał, że jubilatka ucierpiała najmocniej. Jess dostała kuflem piwa od mężczyzny, który siłą próbował wtargnąć na jej imprezę. Rana na czole okazała się na tyle głęboka, że musiała zostać odwieziona do szpitala.

 

 

 

Brytyjka przyznała, że nawet w najczarniejszych scenariuszach nie zakładała takiego obrotu spraw. Z jej relacji wynika, że niemal natychmiast po otrzymaniu ciosu zalała się krwią i nie widziała na jedno oko. Stres i szok jaki przeżyła sprawiły, że chwilę później zemdlała i obudziła się dopiero w szpitalu. Na szczęście dla Jess nic poważnego się jej nie stało i mimo niefortunnego zdarzenia zapamięta swoją urodzinową imprezę do końca życia.

 

 

źródła: thesun.co.uk, foto youtube.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *