“M jak miłość” zaskakuje zwrotami akcji, nowymi wątkami, ale to co się wydarzy w rodzinie Zduńskich przekroczy wszelkie domysły. W grudniowych odcinkach dojdzie do aktu przemocy wobec kobiet, a dokładnie doświadczy tego Kinga, grana przez Kasię Cichopek.
Paweł Zduński, czyli jej szwagier nie może poradzić sobie w życiu i ma problem alkoholowy. Kinga widząc brata Piotra z butelką postanawia mu ją zabrać, aby się opamiętał. Mężczyzna reaguje nad wyraz agresywnie i zacznie gonić kobietę. Na szczęście pojawi się Piotr, który będzie chciał obronić żonę. Paweł zacznie szarpać Kingę i uderzy ją tak mocno, aż ona upadnie. Zanim mąż poszkodowanej zdąży zareagować – Paweł już ucieknie.
Jak ta scena wpłynie na relacje Pawła z rodziną i czy da mu to do myślenia, by poszukać pomocy u specjalisty? Tego widzowie dowiedzą się właśnie w grudniu!
źródło: jastrzabpost.pl, instagram.com