O tym, że miłość jest ślepa w brutalny sposób przekonała się 23-letnia studentka z Bangladeszu (Azja). Dziewczyna tak bardzo kochała swojego chłopaka, że aby mu zaimponować poświęciła swoją nerkę. Za pieniądze, które otrzymała za usunięcie organu (ok 10 tysięcy złotych) kupiła mu w prezencie krowę! Zwierzę miało być prezentem ślubnym, ponieważ bardzo liczyła, że narzeczony doceni ten gest i w niedługim czasie się z nią ożeni. Niestety bardzo się rozczarowała.
Historia z Bangladeszu wydaje się nieprawdopodobna jednak to stuprocentowa prawda. 23-latka z miasta Noakhali położonego w południowo-wschodniej części kraju mocno rozczarowała się wybrankiem swojego serca. Zaślepiona miłością nie potrafiła dostrzec jego wad. Cena jaką za to poniosła jest wysoka, ponieważ poświęciła swoje zdrowie. Jak się później okazało były to pieniądze wyrzucone w błoto.
Kilka tygodni po niezwykłym prezencie, udekorowanej kwiatami dorodnej krowie, 23-latka odkryła, że miłość jej życia zdradzała ją notorycznie ze swoją kuzynką. Kiedy prawda wyszła na jaw młoda kobieta załamała się i długo nie mogła dojść do siebie. Dziś przyznaje, że już nigdy nie zaufa żadnemu mężczyźnie.
źródła: dailymail.co.uk, foto pixabay.com