Fani filmów grozy zapewne kojarzą horror “Rój”, w którym chmara pszczół zabójców napadła na miasto i atakowała wszystko i wszystkich, którzy stanęli na ich drodze. Podobnie mogli poczuć się pasażerowie linii lotniczych Rossija. Scenariusz wyglądał niemal identycznie, ponieważ owady obsiadły ich samolot i spowodowały niekontrolowany wybuch paniki. Do incydentu doszło 18 kwietnia na trzecim co do wielkości lotnisku stolicy Rosji, Moskwie-Wnukowo.
Okazało się, że pszczółki nie miały złych zamiarów i w porównaniu do tych z horroru nie rzuciły się na stalową bestię, a wydostały się z kontenera, w którym miały polecieć do Symferopolu na Krymie. Owady skorzystały z okazji i postanowiły posiedzieć na samolocie. Na pewno nie zdawały sobie prawy, że wywołają taką panikę wśród pasażerów maszyny, którzy lecieli na wakacje.
Cała historia skończyła się na ewakuacji pasażerów feralnego lotu. Ostatecznie ani oni, ani pszczoły do miejsca docelowego Boeingiem 737 nie dolecieli. Maszyna została uziemiona, a pszczoły nic sobie nie robiły z całego zamieszania i wygrzewały się na niej korzystając z pięknego słońca. Po dwugodzinnym przestoju pasażerowie polecieli nowym samolotem.
źródła: planeta.fm, foto twitter.com