Praktyki, a raczej eksperymenty jakie stosowała przez wiele lat na swoich klientach Oneal Ron Morris budzą grozę. Kobieta prowadziła salon, w którym wykonywała zabiegi “upiększające”, które tak naprawdę rujnowały życie jej klientów. W ofercie jej gabinetu było wstrzykiwanie botoksu, wstawienie implantów piersi i pupy czy uwydatnienie kości policzkowych. Wydaje się, że pod tymi słowami nie czai się nic groźnego, jednak to jakich materiałów używała do zabiegów, a także jej wykształcenie sprawiają, że włos jeży się na głowie.
36-latka ogłaszała się jako lekarz, który pomoże innym w potrzebie. Robiła to nie mając żadnego wykształcenia związanego z medycyną. Środki jakie wykorzystywała do przeprowadzania operacji to, np wstrzykiwanie kleju Super Glu w usta czy nos. Jako implanty piersi i pośladków wykorzystywana była mieszanka sprayu do opon z cementem.
Operacje przeprowadzane przez transseksualną kobietę doprowadziły do śmierci jednej z pacjentek, która zmarła w skutek powikłań po zabiegu. Użyte substancje doprowadziły do zakażenia jej organizmu przez co zmarła po 18-miesięcznych męczarniach. Samozwańcza lekarka urodziła się jako mężczyzna. Ona również przeszła wiele operacji a cementowa mieszanka znalazła się w jej tyłku, który wygląda teraz jak samochodowa poduszka powietrzna.
Za eksperymenty jakie wykonywała na ludziach, oszustka została skazana na 10 lat pozbawienia wolności i 5 lat dozoru kuratorskiego. Karę odbędzie w więzieniu dla mężczyzn, ponieważ biologicznie jest płci męskiej.
kp
źródła: dailymail.co.uk foto youtube.com