Każdy dzień po operacji zmiany koloru oczu, dla Nadinne Bruny to prawdziwe piekło. 32-letnia modelka z Argentyny, była bardzo popularna w swoim kraju. Miała tysiące fanów na Instagramie i zaczynała robić piorunującą karierę. Niestety jedna zła decyzja zmieniła jej życie o 180 stopni. Kobieta zapragnęła poeksperymentować ze swoim wyglądem i marzyła o innym kolorze oczu. Kiedy decydowała się na zabieg, nie miała pojęcia, że jej kariera i marzenia legną w gruzach.
Argentyńska piękność na stałe mieszka w Miami (USA). To właśnie w Stanach rozwijała się jako modelka. 32-latka miała niemal wszystko, urodę, pieniądze i tysiące zakochanych w niej fanów. Mimo to nie akceptowała koloru swoich oczu! Piwne oczy wydawały się jej zbyt powszechne, marzyła o szarych. W końcu udało się jej zrealizować marzenia. Zabieg odbył się w stolicy Kolumbii, Bogocie. Chirurdzy wstawili jej silikonowe implanty. Argentynka była zadowolona z końcowego efektu, jednak jej szczęście nie trwało zbyt długo.
Nadinne niemal straciła wzrok i po operacji stała się osobą niepełnosprawną. Kobieta nie widzi tak dobrze jak wcześniej. Rok po zabiegu jej oczy były nadal przekrwione i mocno ją swędziały. Modelka uważa, że to była najgorsza decyzja jaką podjęła w życiu. Cierpi na światłowstręt i jaskrę, przez co nie może kontynuować kariery w modelingu. Jakby tego było mało wpadła w depresję i załamała się. Mimo, że lekarze usunęli jej feralne implanty, to czeka ją jeszcze wiele zabiegów, które mają pomóc w miarę normalnym funkcjonowaniu.
https://www.instagram.com/p/Bhk5dZtBzaz/?utm_source=ig_embed
źródła: thesun.co.uk, foto instagram.com