Konflikt małżeński między Justyną, a Piotrem Żyła wciąż budzi wiele emocji i co gorsza z każdym dniem staje się coraz ostrzejszy. Kilka miesięcy temu żona skoczka opublikowała wymowny wpis, w którym pod jego adresem pojawiło się wiele zarzutów. Najważniejszy i najbardziej bolesny był ten, o jego wyprowadzce z domu do mieszkania kochanki. Internauci kipieli ze złości, a najbardziej dostało się Justynie, zarzucano jej upublicznienie informacji, która powinna zostać wyjaśniona między nią, a jej mężem.
Ostatnio głośno zrobiło się po słowach Justyny, która postawiła swojemu mężowi wiele mocnych zarzutów. Jej słowa wstrząsnęły opinią publiczną, wielu zastanawiało się jak skomentuje to skoczek i czy w ogóle zabierze głos, ponieważ starał się nie angażować w medialne przepychanki. Żyła zdecydował się w końcu otworzyć, zrobił to w rozmowie z dziennikarzem programu TVN-Uwaga.
Żyła przyznał, że oskarżenia żony mijają się z prawdą, ponieważ nigdy nie miał kochanki. Jakby tego było mało to ona powiedziała, że ma nowego mężczyznę. Skomentował również swoje małżeństwo, w którym od dłuższego czasu działo się źle. Zachowanie żony skłoniło go do podjęcia decyzji o wyprowadzce. Skoczek przyznał również, że próbował ratować małżeństwo, jednak nie przyniosło to żadnych rezultatów.
“Podejmowaliśmy próbę terapii małżeńskiej dwukrotnie, ale wszystko szło w złym kierunku. Justyna poinformowała mnie, że ma innego partnera. Ona teraz chce znowu wrócić do mnie, a ja już nie chcę. Podjąłem decyzję o rozwodzie.”
“Przyszedł czas, żeby podsumować, co się działo. Było kilka nieprawdziwych informacji na mój temat. Informacja o kochance, nie wiem nawet skąd się wzięła. Nie było tak, że wyprowadziłem się i zostawiłem rodzinę, mieliśmy z Justyną problemy od dłuższego czasu, kłóciliśmy się o wszystko.”
źródła: jastrząbpost.pl, foto youtube.com