To OSTATNI wywiad z TOMASZEM MACKIEWICZEM. DOROTA WELLMAN nie szczędziła mu trudnych pytań o nałogu, rodzinie, pieniądzach… Zobacz wideo z 2016 roku!

Cały świat żyje tragedią Tomasza Mackiewicza, który prawdopodobnie umarł zostając sam w górach. Wielu dopiero teraz dowiedziało się o jego istnieniu i mimo to całym sercem zaangażowali się w jego historię. Tomasz był gościem “Dzień Dobry w TVN” w maju w 2016 roku, rozmawiał z Prokopem i Wellman – dzięki tej rozmowie możemy bliżej poznać tego niesamowitego człowieka.

 

Tomasz Mackiewicz był narkomanem, uzależnionym od heroiny. Udało mu się wyjść z tego ciężkiego nałogu. Poniekąd euforię z przebywania w górach porównywał do tego jak się czuł po narkotykach. Oczywiście swoją pasją nie zastępował uzależnienia, ale był to dla niego rodzaj terapii, dzięki której udało mu się zupełnie wyjść z nałogu:

 

“Nanga ta góra jest dla mnie o tyle istotna, że przez te sześć lat, wiele dni spędziłem w górze wysoko, też często samemu. (…) Fizycznie czy psychodelicznych motywów tam specjalnie nie doświadczam w porównaniu z tymi środkami, którymi przyszło mi zażywać w młodości – to nie ma porównania. Tam to doświadczenie jest czyste. Refleksja jest czysta, naturalna i doprowadziło, że w pewnym momencie te góry były kontynuacją poszukiwań tego stanu. (…) Będąc tam w trakcie wielu lat nauczyłem się obserwować swój umysł. (…)”.   

 

Dorota Wellman podjęła temat związany z górami od strony bardziej przyziemnej. Zapytała:

 

“Ile można poświęcić dla tych gór? Miałeś firmę – już jej nie masz. (…) Masz troje dzieci- kontakt z nimi też nie jest najprostszy. (…) Nie masz zawsze pieniędzy, żeby np. płacić alimenty. Straciłeś ostatnio palec u nogi, odmroziłeś, zdrowie… Ile można poświęcić dla tych gór?!”

 

Tomasz odpowiedział wprost:

 

“To pytanie można zadać: Ile można poświęcić dla życia? (…) Możemy żyć ostrożnie, uważając na każdy nasz ruch. Jak najmniej poświęcić w trakcie tego życia. A ja przyjąłem taką wersję, że daje z siebie wszystko, co mam. Na początku mojego życia problem (…) mówiliśmy o heroinie, ja tam doświadczyłem zetknięcia z drugą stroną -ze śmiercią. Po tego typu doświadczeniach człowiek się nie boi”.  

 

Ta rozmowa pokazuje jakim człowiekiem był Tomasz Mackiewicz – sympatycznym i szczęśliwym, bo robił co kochał. Może dlatego tak żył ryzykownie i czerpał z życia, bo wiedział jak szybko przemija i można je zmarnować? To tylko nasze refleksje z tej rozmowy.

 

Sami zobaczcie wideo, klikając w czerwony link:

Ostatnia rozmowa z Tomaszem Mackiewiczem

 

źródło: dziendobry.tvn.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *