Prawdziwy koszmar przeżyli pasażerowie tanich linii lotniczych Transavia Airlines podróżujący z Dubaju do Amsterdamu. Prowodyrem całego zamieszania był starszy mężczyzna, który przez większość lotu puszczał głośne bąki. Z relacji innych pasażerów wynika, że nie zwracał uwagi na ich prośby i z uśmiechem na ustach zatruwał im powietrze. Po kilku godzinach lotu sfrustrowani pasażerowie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i doszło do awantury. Kapitan samolotu został zmuszony lądować awaryjnie w Wiedniu.
Do akcji wkroczyła policja, która wyprowadziła czworo krewkich pasażerów z maszyny. Wśród nich znalazły się dwie kobiety i dwaj mężczyźni, którzy nie dość, że najedli się wstydu to dostali dożywotni zakaz podróżowania liniami Transivia Airlines. Jedną z nich była 25-letnia studentka prawa z Rotterdamu, która nie zgadza się z zachowaniem linii lotniczych i pozwała je za upokorzenie, jakiego doznała podczas lotu. Kobieta twierdzi, że zarówno ona jak i pozostała trójka nie zrobili nic złego.
Innego zdania są przedstawiciele linii lotniczych, uważają, że panie zachowały się karygodnie i przeklinały. Rzecznik Transavia Airlines przyznał również, że najważniejszą rzeczą jest zapewnienie bezpieczeństwa innym pasażerom, a cała czwórka takowe stanowiła dlatego zostali zmuszeni do podjęcia tak drastycznych kroków.
źródła: thesun.co.uk, foto youtube.com