42-letni Michał Piróg już w wieku 15 lat ujawnił swoją orientację seksualną. Jednak fakt, że jest homoseksualistą, nie był dla niego łatwy do przyjęcia.
O tym, jak on sam odczuwał swój homoseksualizm, Michał Piróg opowiedział w rozmowie z Żurnalistą. Tancerz przyznał, że wcale nie chciał być gejem:
Bardzo chciałem nie być gejem. Nie miałem tak, że chciałem to wyrzucić, bo uważałem, że to bardzo złe, tylko byłem przerażony, że nie widziałem w przestrzeni innych osób, które są homoseksualne. I bałem się, że takich ludzi jest na świecie może dziesięciu, a co jak żadnego nie spotkasz? A jeśli spotkasz i ten jeden z dziesięciu nie będzie w twoim typie?*
I to zapewne z powodu tej obawy o pozostanie samemu, Piróg spotykał się z dziewczyną. Jednak to, co przeżywał było bardzo frustrujące!
Sama znajomość wydawała się obiecująca, problemem jednak miało być współżycie:
Lubiłem rozmowy z nimi, na poziomie mentalnym nie mam problemu z kobietami, problem jest z seksem. I miałem dziewczynę, wiedząc, że raczej jestem homoseksualny. Fascynowała mnie, była przepiękna, bardzo zgrabna, inteligentna*
Jeśli chodzi o seks, to Piróg przyznał szczerze:
Ja chciałem tej intymności i dlatego miałem kaca moralnego, bo mi nigdy nie stanął. I wiedziałem, że to jest strasznie przykre dla niej*
Współczujecie mu?
Cała rozmowa poniżej.
*cyt. za se.pl