Martyna Wojciechowska udzieliła wywiadu magazynowi “Pani”. To tu po raz pierwszy otwarcie mówi o swoim rozstaniu z Przemkiem Kossakowskim.
Przypomnijmy – para ślub wzięła w październiku 2020 roku [zdjęcia tutaj] jednak w około trzy miesiące później para się rozstała. Sprawę ujawniły media i Martyna Wojciechowska smutną prawdę potwierdziła w jednym z wpisów, gdzie przyznała:
Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa.
Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi.
Para jednak nie zdradzała, kto ani z jakich powodów zadecydował o zerwaniu. Nie dalej jak kilka dni temu Przemek Kossakowski wdał się nawet z jednym internautów w dyskusję na ten temat [zobacz tutaj].
Tymczasem w wywiadzie dla “Pani” Martyna Wojciechowska wprost przyznała, że to Kossakowski się wyprowadził z ich domu:
Mam 47 lat i moja decyzja o stałym i tak poważnym związku była głęboko przemyślana. Podjęłam jak sądziłam, najlepszą z możliwych i zamierzałam w niej wytrwać. (…) To nie ja zmieniłam zdanie, byłam bardzo zaskoczona, ale nie mam na to wpływu.
Podróżniczka prosi jednak, by nie przypinać jej “łatki” opuszczonej, bo i tak uważa się za boginię domowego ogniska:
Ale uważam się za boginię, bo stworzyłam dom, do którego moje dziecko chętnie wraca, gdzie czuje się bezpiecznie, jest szczęśliwe i może o wszystkim porozmawiać.
I słusznie, a Martynie życzymy wszystkiego dobrego 🙂
https://www.instagram.com/p/CTUIVC6sL2B/
[…] podniesienia się po gorzkim rozczarowaniu to jedno, a poczucie szczęścia to drugie. Tymczasem Martyna Wojciechowska podała zaskakującą informację, a takiego wyznania nikt się nie spodziewał! Otóż […]