Matka tragicznie zmarłej dziewczynki od dwóch lat oczekuje na sprawiedliwy wyrok. Podczas porodu doszło do strasznego zdarzenia – lekarz oderwał dziećmi główkę – śledztwo w tej sprawie nieustannie się przedłuża.
Pani Natalia opisała swoją historię na Facebooku. Pod koniec 22 tygodnia ciąży trafiła do szpitala w Świebodzicach, oczekiwała córki. Ciąża przebiegała poprawnie, jednak w pewnym momencie doszło do obfitego krwawienia – kobieta stawiła się w szpitalu.
Poród odbierał doświadczony lekarz Krzysztof S. – wcze siej wykonał badania i uznał, że kobieta jest na granicy poronienia. Przygotowano łóżko porodowe a lekarz już od odbierał poród. Trzymał dziecko za nóżki, gdy kładł je na chustę nie miało główki. W dokumentach lekarz wpisał odmowę pacjentki na przewiezienie do szpitala o wyższej referencyjności – pani Natalia zaprzecza.
Ponadto S. napisał, że płód był poza wiekiem przezywalności. Kobietę operowano i dopiero po wszystkim dowiedziała się o tragedii, sprawa trafiła do prokuratury. Wrocławska prokuratura przekazuje, że postępowanie cały czas się toczy.
Pani Natalia pragnie złożyć pozew cywilny przeciwko szpitalowi. Będzie walczyć o zadośćuczynienie. Lekarz nie chce udzielać komentarza w tej sprawie.