Historia Ruslana Odonca i jego córki wydarzyła się w Sylwestra, jednak dopiero teraz ujrzała światło dzienne. Bohaterski tata chciał uniknąć sławy jednak czynu jakiego dokonał nie sposób było ukryć. Mężczyzna i jego żona Anastasia spędzali sylwestra w swoim nowym domu na przedmieściach Moskwy. Kiedy rodzice przygotowywali kolację dzieci zabawiały się w basenie, który znajdował się na terenie posiadłości. Wtedy doszło do ogromnej tragedii.
O tym, że coś niepokojącego dzieje się z 3-letnią siostrą rodziców poinformował jej 9-letni brat Borys. Kiedy rodzice dotarli na miejsce okazało się, że dziecko leży na dnie basenu. Przerażona kobieta nie wiedziała co zrobić i zadzwoniła po pogotowie. Ruslan w tym czasie zaczął reanimację Olgi. Kiedy na miejsce przyjechała karetka lekarz stwierdził zgon. Mimo to mężczyzna nie poddawał się i cały czas wykonywał masaż serca.
Po kilkudziesięciu minutach zdawać by się mogło beznadziejnej walki o życie córki, serce Olgi zaczęło bić! Lekarz, który został na miejscu nie potrafił wytłumaczyć tego zjawiska. Dziewczynka została zabrana do szpitala, gdzie przez blisko dwa tygodnie była w śpiączce. Mimo cudu jaki się wydarzył medycy nie mieli złudzeń, iż dziecko nie będzie już nigdy funkcjonowało normalnie. Stało się jednak zupełnie inaczej i Olga zaskoczyła ich po raz kolejny. 3-latka kilka dni po wybudzeniu wróciła do dawnej formy.
źródła: thesun.co.uk, youtube foto youtube