Negatywnych skutków długotrwałej erekcji doświadczył pewien amerykański więzień. Wszystko przez kolegę z celi, który wręczył mu tajemniczą tabletkę, jak się okazało jej zażycie miało dla Dustina Lance’a opłakane skutki. Do zdarzenia doszło w miejscowości McAlester w Oklahomie. 32-latek zdecydował się ją przetestować jednak nie przewidział, że skutki uboczne nie pozwolą mu na normalne funkcjonowanie.
Dustin doznał bowiem bardzo bolesnej erekcji, która trwała nieprzerwanie przez blisko 4 dni. Mężczyzna próbował wszystkiego, jednak jego penis nie chciał „spocząć” i ciągle stał na baczność. 32-latek był na tyle zdesperowany, że poprosił pracujących tam strażników o pomoc. Na nic się zdały łzy i błagania, ponieważ mężczyźni pozostali niewzruszeni na jego męki. Mało tego śmiali się z niego i nie wezwali lekarza, o którego zabiegał Dustin.
W wyniku 91-godzinnego wzwodu jego penis uległ uszkodzeniu i już nigdy nie będzie taki jak dawniej, ponieważ zbyt późno odesłano go do lekarza. Amerykanin szuka teraz sprawiedliwości i domaga się od strażników 5 milionów dolarów odszkodowania. Twierdzi, że przyczynili się do trwałego uszczerbku na jego zdrowiu. Sprawa trafiła do sądu jednak szanse na uzyskanie zadośćuczynienia są nikłe.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com