Kasia Cichopek tuż po świętach Bożego Narodzenia zamieściła kilka zdjęć z nad morza, a konkretnie z Trójmiasta.
Wygląda na to, że jeszcze dwa dni temu Kasia Cichopek była w Gdańsku. Jednak już dzień później spacerowała po Dolinie Strążyskiej w rejonie Zakopanego. Ponieważ obecnie z noclegów w hotelach i pensjonatach nie można nocować nawet służbowo, to wyjazdy aktorki wzbudziły wiele wątpliwości.
Internauci zaczęli drążyć temat:
Troszkę to nie na miejscu kiedy inni nie moga wyjezdzac,bo jest zakaz teraz a Pani chwali się zdjęciami to znad morza a to z gór 😡
gdzie nocujecie skoro jest zakaz?
Pani Kasiu, bardzo Panią lubię i nie chce absolutnie hejtować za wyjazd w góry. Jednak tak po ludzku jest mi cholernie przykro bo też mam 2 dzieci i chcieliśmy jechać na ferie w góry ale no nie stety nie uda się. A jak widzę zdjęcia gwiazd w cudownych sceneriach to tak się zastanawiam, kto tu jest ponad prawem….
– pisali pod zdjęciem z Tatr.
Druga grupa internautów to zwolennicy tezy, że “zakazy są po to, aby je omijać”:
Zakazy zakazami, trzeba ruszyć głową i wszystko można ominąć 😊
Ej ludzie mieszkam w Zakopanem jestem goralka😁 i powiem Wam ze ludzi jest od groma!!! Wynajmuja domki widokowe a i rowniez sa camperami😁 dla chcacego nic trudnego…😁😉dajcie spokój z hejtem!! pozdrawiam wszystkich 😘😘 zakazy sa po to by je łamać 😉( dla rozluznienia sytuacji)😁
Tak naprawdę każdy może znaleźć jakąś furtkę, jeśli tylko ma trochę szczęścia i np. Zaprzyjaźnionych gospodarzy, którzy przyjmą po cichu, pod przykrywką wizyty przyjaciół czy rodziny… Ludzie tak robią, szukają sposobności, wyjścia z tego potrzasku. Są pokrzywdzeni zarówno turyści, którym blokuje się możliwość odpoczynku i spędzenia ferii aktywnie, jak i hotelarze, którym odbiera się dochód.
Co na to wszystko Kasia Cichopek? Spokojnie odpisała:
nikt nie jest ponad prawem. My po prostu mamy przyjaciół w Zakopanem, którzy nas ugościli.
Wierzycie jej?