Od informacji o kryzysie jaki pojawił się w związku Piotra i Justyny Żyły upłynęło już dobrych kilka miesięcy. Para wdała się w niepotrzebną, medialną przepychankę, która stała się gorącym tematem dla wielu portali. Temat do dyskusji wywołała małżonka skoczka, która swoimi wpisami podsycała napiętą atmosferę. Wydawać by się mogło, że sprawa wraz z końcem sezonu w skokach narciarskich powoli przygasa.
Niestety okazuje się, że Justyna postanowiła o sobie przypomnieć. Małżonka skoczka pod wpływem nocnych refleksji zamieściła mocny wpis, w którym padają bardzo ostre słowa pod jego adresem. Z wywodu, który pojawił się na Instagramie możemy się dowiedzieć, że skoczek w ogóle nie interesuje się swoimi dziećmi, które pragną kontaktu z tatą. Justyna wyznała, że wraz z Kubą i Karoliną bez rezultatu niemal przez 3 dni czekała na Piotra pod blokiem, w którym aktualnie mieszka.
Wyraźnie widać, że wpis pisany był w ogromnych emocjach, Justyna usunęła go chwilę po publikacji, jednak ci, którzy go widzieli opublikowali w internecie screeny i wiele osób mogło się z nim zapoznać. Małżonka skoczka wyraźnie nie może pogodzić się z tym, że męża nie ma w domu, dlatego robi wszystko by zwrócić na siebie uwagę. Kobieta zdradziła, że dzieci bardzo tęsknią za ojcem, więc walczy o to by mogły go zobaczyć.
fot. instagram.com