Gwiazda “M jak Miłość” ma specyficzne poczucie humoru, ponieważ swoje dziecko ubrała w śpioszki z napisem “Satan” czyli Szatan.
Ubranko ma nadruk w konwencji dziecięcej – kreskówkowej i składa się z trzech obrazków podpisanych odpowiednio: Santa (Święty Mikołaj), Satan (Szatan) i Santana (Carlos Santana – muzyk i gitarzysta). Do tego dodano napis “Know the difference” (poznaj różnicę).
Współcześnie ma miejsce infantylizacja języka religijnego, co ma na celu złagodzenie komunikatu. Podobnie tutaj Szatan to nie zło, a sympatyczny diabełek w trampkach.
Warto więc przypomnieć, że satanizm wyraża się sprzeciwem wobec norm i zasad społecznych. Co więcej z satanizmem kojarzone są na przykład morderstwa na tle religijnym, przestępstwa seksualne czy profanacja Biblii.
Jak widać grająca w “M jak Miłość”, Basia Kurdej-Szatan bezrefleksyjnie uznała, że śpioszki z “diabełkiem” są zabawne i założyła je małemu Heniowi. Internauci zachwycają się sympatycznym chłopczykiem.
Trzeba jednak pamiętać, że słowa mają moc i nie z każdej rzeczy można żartować.
>>>“Musiałam umrzeć” – przyznała Agnieszka Chylińska.
[…] Nastazja Chorosińska jest bardzo podobna do swojej mamy. Jeszcze jako dziecko grała w serialu „M jak Miłość” oraz w filmie „W dół kolorowym wzgórzem”. Ciekawe czy pójdzie w stronę aktorstwa […]