Grzegorz Krychowiak to bez wątpienia najlepiej ubrany piłkarz reprezentacji Polski. Modne i drogie ciuchy, ekstrawaganckie dodatki to znak rozpoznawczy naszego pomocnika. “Krycha” niczym model z paryskiego wybiegu zawsze zwraca na siebie uwagę i to właśnie jego najczęściej szukają kamery. Wygląd naszego gwiazdora to też zasługa jego drugiej połówki Celii Jaunat. Kto jak to, ale francuska modelka wie co się “nosi”!
Krychowiak i zjawiskowa Celia są narzeczonymi od dłuższego czasu, a Francuzka chyba bardzo liczy na to, że w niedługim czasie zostanie panią Krychowiak. Dała to do zrozumienia podczas wywiadu, jakiego wspólnie z Grzegorzem udzieliła “Vivie”. Nie zabrakło bardzo intymnych pytań, np. o tym jak przebiegały ich zaręczyny. Celia ze szczegółami opowiedziała o oświadczynach na wyspach Bora-Bora i dała wyraźnie do zrozumienia, że chciałaby w końcu zmienić stan cywilny.
“Oświadczył mi się rok temu, na Bora-Bora. Byliśmy na wakacjach, zarezerwował malutką wysepkę, gdzie specjalnie dla nas przygotowano kolację, byliśmy tylko we dwoje. Było bardzo romantycznie, wszędzie rozsypane płatki róż, a ja niczego się nie domyślałam (śmiech). Pod koniec kolacji uklęknął na jedno kolano, wyjął pierścionek z brylantem i oświadczył się.”
Niestety pytanie o ślub i odpowiedź reprezentanta Polski popsuły cudowną atmosferę. Krychowiak podszedł do tematu bardzo nonszalancko i udzielił dość dziwnej odpowiedzi, którą wyraźnie zdenerwował narzeczoną. “Przyszłość pokaże. Powtórzmy to pytanie po Mistrzostwach. Teraz albo… za cztery lata (śmiech)”. Celia nie była tym zachwycona i odpowiedziała tylko “Najgorsza odpowiedź”. Mimo tego, że “Krycha” robił wszytko by udobruchać śliczną partnerkę na nic się to zdało. Następnym razem zanim coś powie lepiej niech ugryzie się w język.
źródła: jastrząbpost.pl, foto yotube.com