Agnieszka Włodarczyk chciała pochwalić się henną, jaką zrobiła sobie na brwiach.
Aktorka nagrała instastory relację. Fanki jednak nie patrzyły na brwi, tylko na twarz. Agnieszka Włodarczyk dostała wiele wiadomości.
Internautki pisały:
Co się dzieje z Pani powiekami, że takie zmarszczone?
Zadbaj o szyję dekolt widać słońce robi swoje. Coś na gęstość skóry i nawilżenie.
Do tych uwag i pytań Agnieszka Włodarczyk podeszła na luzie. Aktorka odpisała, że “to starość”, a powieki ma pomarszczone, bo nimi rusza.
Widać jednak, że krytyczne wiadomości zrobiły na niej wrażenie, bo nagrała kolejne stories. Tłumaczyła w nich, że jej twarz to twarz z historią, a w poście napisała:
Tak, to ja, lat prawie 42.
Ze zmarszczkami, cieniami, plamami po słońcu i pieprzykami. Z nierozczesanymi włosami.
Tak po prostu, o poranku. (…)Póki co, jest mi ze sobą dobrze, a jak coś zacznie przeszkadzać to sobie poprawię i nikomu nic do tego😉
A wy lubicie takie poranne storki, nieuczesane i bez makijażu?
https://www.instagram.com/p/CgGv4ntLq3v/?hl=pl
