W ostatnich dniach Antoni Królikowski – delikatnie mówiąc – nie ma dobrej prasy.
Po tym jak jego żona urodziła, serwis Pudelek poinformował, że para się rozstała. Sensacyjne doniesienia skomentowała zarówno Joanna Opozda [tutaj], jak i Antek Królikowski [tutaj]. Jednak szczegóły zostawili dla siebie.
W środę 2 marca 2022 r. miała też miejsce premiera pierwszego odcinka programu “Przez Atlantyk”, gdzie jednym z uczestników jest właśnie Antonii. Show nagrywane było jeszcze w listopadzie 2021 roku, a dopiero teraz uczestnicy mogli udzielać informacji na temat programu. Pojawiły się też pierwsze oceny tego show po jego emisji.
– Żeby się napić głupiej kawy człowiek musi się tyle naj…ać, a i tak to wszystko wyp…ala. Krew w piach! Pier…ę to! – taką wiązankę z ust Antka Królikowskiego usłyszeliśmy niemal na samym początku nowego show TVN-u.
– czytamy w Teleshow.
Z kolei aktorka Maja Hirsh przyznała, że rejs z Królikowskim wymagał sporo kompromisów:
Trochę Antek Królikowski dał do wiwatu…
No ciągle chciał, żebyśmy grali w jakieś gry, ciągle po prostu był aktywny, po prostu był nie do zabicia. Nosiło go, cały czas machał tymi rękami, cały czas chciał coś organizować, a ja miałam tak, że chciałam po prostu tam być*
I tak, po tym wszystkim, co się ostatnio wokół niego działo, Antek Królikowski wydał ważny komunikat.
Na instastory zamieścił swoje zdjęcie, a także gifa – króliczka machającego łapką i podpis “goodbye”.
To może oznaczać tylko jedno! Najprawdopodobniej Antoni na jakiś czas opuści social media i skoncentruje się na swoich sprawach w realu.
Wydaje się jednak, że i mina aktora i forma graficzna tego komunikatu są niepoważne. Nie widać tu żadnej pokory wobec zaistniałej sytuacji…
*cyt. pudelek