Agnieszka Woźniak-Starak znana jest jako miłośniczka psów, a w szczególności zwierząt.
Dziś Agnieszka Woźniak-Starak zamieściła pożegnalny wpis wyjątkowego psa – aktorki. Jak napisała, odeszła jamniczka Judy, która grała w filmie „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”.
Piotrek nie chciał słyszeć o psie na planie, dał się jednak przekonać, a duża w tym zasługa Magdy Boczarskiej i Marysi Sadowskiej, że Wisłocka bez jamnika to nie Wisłocka. Przyjechały jamniki, casting wygrała Judy. Z niedowładem nogi, kulawa, nie pachniała najlepiej, jednak grała brawurowo.
– wspomina Agnieszka.
Okazało się, że jamniczka ma dramatyczną historię – z Ukrainy trafiła do fundacji SOS dla Jamników. I po zakończeniu zdjęć miała tam wrócić, wtedy przygarnęli ją Woźniak-Starakowie.
Judy od wejścia do domu poczuła się jak u siebie, nie musiała się specjalnie adaptować, ona po prostu przyszła tu rządzić. Uparta, wesoła, zawsze w gotowości do zabawy i do głaskania.
Dziś rano Judy odeszła:
A dziś rano było tak cicho… nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile życia wnosiła do naszego stada. Miała tylko trzy sprawne łapy, chore serduszko, a wszędzie było jej pełno. I codziennie udowadniała, że jamnik to nie rasa, to stan umysłu. Do zobaczenia kochana, byłaś królową życia, będziemy za Tobą bardzo tęsknić 💔
– pożegnała ją Agnieszka Woźniak-Starak.
>>>Radek Majdan komentuje swój “udział” w “Dziewczynach z Dubaju”. Dopiekł Dodzie?