5 dni piła popularny sok. Poprawiła kondycję cery i włosów, dostała zastrzyk energii

Sam Ozkural to blogerka. Postanowiła przeprowadzić na sobie eksperyment. Wzięła udział w wyzwaniu pt. “5 dni z sokiem z selera”.

Kobieta prowadzi kanał w serwisie YouTube i bloga o tematyce zdrowotnej i urodowej. Postanowiła, że przez 5 dni rano będzie piła szklankę soku z selera. Zielony napój spożywała na czczo.

Czy w tak krótkim czasie zaobserwowała pozytywne lub negatywne zmiany? Opowiedziała o tym w nagraniu.

Do przygotowania jednej szklanki soku z selera kobieta potrzebowała jednego pęczku warzywa. To oznacza, że musiała zrobić pokaźny zapas. Ponieważ chęć wzięcia udziału w wyzwaniu zadeklarowała jeszcze siostra i mama Sam, kobiety musiały kupować ogromne ilości selera.
Smak soku Sam określiła jako nietypowy. Nie stwierdziła, że był niesmaczny czy okropny, po prostu specyficzny.

Jak się okazało, wystarczyło 5 dni, by zobaczyć zmiany gołym okiem. Sam narzekała na stan skóry. Cera jej się przetłuszczała w strefie T na twarzy i na dekolcie. Już po kilku dniach picia soku z selera zauważyła, że cera jest ładniejsza, nie świeci się nieestetycznie. Nie pojawiły się niedoskonałości, z którymi wcześniej się borykała.

Sam stwierdziła, że również jej włosy prezentują się lepiej. Jej zdaniem kosmyki były w zdecydowanie lepszej kondycji niż przed podjęciem wyzwania.

Jeśli chodzi o zdrowia i kondycję organizmu, Sam zauważyła, że zniknęły nieprzyjemne wzdęcia. Nie borykała się już ze wstydliwymi gazami. To efekt wpływu selera na florę bakteryjną jelit.

Co więcej, Sam nie potrzebowała pić kawy, aby się obudzić rano i mieć energię do działania. Była pełna życia bez małej czarnej, by wykonywać codzienne czynności.

Przykład Sam Ozkural pokazuje, że warto przekonać się do nietypowego smaku soku z selera. Efekty jego picia są zadziwiające.

Zobacz też: Testowali popularną dietę. Jeden bliźniak zanotował spadek libido

CZYTAJ DALEJ  Wiktoria Gąsiewska pokazała młodszą siostrę. Jak wygląda NICOLE? (FOTO)

Źródło: YT
Źródło zdjęcia: YT

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *