Jak trudnym i zarazem ważnym doświadczeniem w życiu każdej kobiety jest poród, wie chyba każda z pań, która go doświadczyła. Po kilku godzinach bólu, cierpienia i wysiłku przychodzi ulga i nagroda w postaci własnego dziecka. Panowie nie potrafią zrozumieć, ani wyobrazić sobie jak wiele wysiłku trzeba weń włożyć. Podobnie, do tej pory myślało dwóch śmiałków, którzy zdecydowali się podłączyć do specjalnej maszyny symulującej bóle związane z porodem.
Niecodzienny eksperyment, który miał rozwiać wątpliwości przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. Panowie postanowili się mu poddać, by przekonać się na własnej skórze, co czuje kobieta rodząca dziecko. Mężczyźni w najgorszych koszmarach nie spodziewali się, że ból jest tak wielki. Obaj przyznali się, że sądzili do tej pory iż wiele pań przesadza mówiąc o cierpieniu. Po „porodzie” jaki przeszli całkowicie zmienili swoje zdanie.
Mężczyźni wytrzymali raptem kilkadziesiąt sekund. Po ich reakcjach i słowach widać, że ból był od nich silniejszy. Wręcz błagali lekarkę by wyłączyła maszynę. Śmiałkowie zgodnie przyznali, że symulator porodu był dla nich gorszy niż tortury. Dzięki temu zrozumieli przez co musiały przejść ich mamy i żony. Następnym razem już nigdy nie wydadzą tak pochopnych opinii.
źródła: thesun.co.uk, youtube.com foto youtube.com