Wielkimi krokami zbliża się finałowy odcinek serialu “M jak Miłość”. Nowe przygody ulubionych bohaterów będziemy mogli zobaczyć dopiero pod koniec wakacji, tak więc widzów czeka dłuższa przerwa. Nie znaczy to jednak, że producenci serialu niczym nas już nie zaskoczą. Wręcz przeciwnie, w ostatnim odcinku sezonu widzowie przeżyją prawdziwą huśtawkę nastrojów i czeka ich naprawdę wiele dramatycznych momentów.
Z informacji jakie pojawiły się w mediach wynika, że szczególnie mocno da się nam we znaki Artur (Tomasz Ciachorowski). Mężczyzna, który robi wszystko, by zatrzymać dla siebie Izę posunie się do ostateczności. Kiedy przez przypadek odczyta wiadomości, w których dowie się, że kobieta planuje uciec z maleńką Mają wpadnie w szał. Jak wiemy Artur jest gotowy na wszystkiego, dlatego uprowadzi Izę (Adriana Kalska) i jej córkę. Wywiezie je z Warszawy do miejsca, w którym nikt nie będzie w stanie je odnaleźć.
Kiedy ukochany Izy, Marcin (Mikołaj Roznerski) zorientuje się, że od dłuższego czasu nie ma jej w domu zgłosi sprawę na policję. Jak zakończy się ta dramatyczna sprawa dowiemy się pod koniec sierpnia. Miejmy nadzieję, że Iza odzyska wolność i w końcu znajdzie szczęście w ramionach mężczyzny, którego naprawdę kocha. Finałowy odcinek zaplanowano na 29 maja.
źródła: jastrząbpost.pl, foto youtube.com
