Choć emocje związane z tegorocznym konkursem Eurowizji mamy już za sobą to po występie naszych reprezentantów pozostał spory niedosyt. Dla wielu obserwatorów słaby występ polsko-szwedzkiego duetu Gromee i Lukas Meijer był sporym zaskoczeniem. Piosenka “Light Me Up” jest dość popularnym utworem w Europie dlatego odpadnięcie Polski w półfinale to bolesna porażka.
Przyczyniła się do niej słabsza dyspozycja szwedzkiego wokalisty, który nie trzymał tonacji i fałszował. Niestety próby, podczas których Meijer trzymał poziom nie przełożyły się na najważniejszy moment czwartkowego wieczoru. Do tej pory Dj Gromee nie wypowiadał się zbyt obszernie na temat półfinałowej klapy. Więcej szczegółów zdradził podczas wczorajszej wizyty w studiu “Pytania na śniadanie”.
Marzyło się nam, żeby wejść do tego finału. To jest bardzo piękny festiwal, ale też wiele czynników składa się do tego, żeby wejść do finału. Każdemu jest smutno, każdemu jest przykro. Ludzie w arenie nie do końca wierzyli, że nie przeszliśmy.
Andrzej Gromala podsumował również występ Meijera, który zawiódł na całej linii
Trzeba przyznać, że wokalista miał słabszy moment, bo próby były genialne. To wszystko jest na żywo, to są emocje, te emocje pojawiały się nie tylko u nas.
źródła:jastrząbpost.pl, foto youtube.com