Któż z nas nie śledził z zapartym tchem przygód serialowego MacGyvera? Każdy odcinek cieszył się ogromną popularnością i przyciągał przed telewizory tysiące widzów. To właśnie dzięki roli pomysłowego i potrafiącego zrobić “coś z niczego” pracownika ściśle tajnej fundacji Phoenix, Richard Dean Anderson zyskał rozgłos i międzynarodową popularność. MacGyver przy pomocy przedmiotów codziennego użytku tj. zapałki potrafił wyjść cało z każdej opresji.
Serial był emitowany na przełomie lat 80 i 90 ubiegłego wieku, a jego główny bohater uchodził za symbol męskości tamtych czasów. Prócz roli eks-agenta, Anderson ma jeszcze na swoim koncie udział w popularnym niegdyś serialu “Gwiezdne wrota”, jednak większość z nas zapamiętała go z roli MacGyvera. Aktor skończył niedawno 68 lat i raczej ciężko go spotkać na dużym ekranie. Od dobrych kilku lat wiedzie spokojnie życie emeryta.
Trzeba przyznać, że czas nie oszczędził gwiazdora serialu. Aktor nie prezentuje już tak wysportowanej sylwetki, jak przed laty, pojawiła się również siwa czupryna. Pomimo tego, że nie miał szczęścia w miłości i nigdy się nie ożenił to nadal jest bardzo radosnym człowiekiem.
źródła: pudelek.pl, foto: youtube.com