Szokujące słowa na POGRZEBIE 15-latka. KSIĄDZ potępił zmarłego CHŁOPAKA tylko dlatego, że nie chodził (…)

Uczestnicy pogrzebu 15-letniego chłopca, który zginął w wypadku drogowym pod Radzyminem ,spowodowanym przez pijanego kierowcę, byli w szoku po tym, co podczas mszy powiedział miejscowy proboszcz. Uroczystość odbyła się w cieniu dużego skandalu, ponieważ kapłan skrytykował zmarłego za to, że nie uczęszczał na lekcję religii i namawiał swoich znajomych, by postępowali podobnie. Mocne słowa jakie padły z ust księdza poraziły żałobników.

 

 

 

Proboszcz już na samym początku stwierdził, że “To nie jest msza żałobna”, a obrządek powinien zacząć się na cmentarzu, a nie w kościele. Zrobił wyjątek ze względu na prośbę rodzica. Dodał również “Skoro wypisał się z wiary, to nie jest naszym parafianinem”. Jednym słowem ksiądz chciał uzmysłowić zgromadzonym, że 15-latek nie zasłużył na katolicki pogrzeb i mszę żałobną. Słowa mocno dotknęły rodzinę i żałobników, którzy tłumnie opuścili świątynię. Doszło również do ostrej wymiany zdań. Mimo tego, że uroczystość została przeprowadzona do końca pozostał wielki żal i niesmak.

 

 

 

Proboszcz na, którym nie pozostawiono suchej nitki tłumaczył się z zaistniałej sytuacji. Przyznał , iż “informacja o tym, że chłopak rezygnuje z uczęszczania na religię była dla niego ciosem.” Uważa, że stał się ofiarą nagonki, a jego słowa zostały wyjęte z kontekstu. Duchowny dodaje na koniec, że jest zaskoczony przebiegiem mszy i nie tak sobie ją wyobrażał. Jest rozgoryczony postawą parafian, ponieważ “nie mógł w całości zaprezentować, tego co zaplanował”.

 

 

 

źródła: wp.pl, foto pixabay.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *