Beztroskie podejście niektórych ludzi do swoich czworonogów jest szokujące. Nie każdy z nich zasłużył na miano właściciela, a doskonałym przykładem jest pewna Amerykanka, która farbą do włosów przefarbowała sierść swojego psa. Ofiarą tego zatrważającego eksperymentu padła suczka Violet, której opiekunka postanowiła, że jej pupilka będzie miała kolor sierści idealnie pasujący do imienia.
Kobieta zakupiła w drogerii fioletową farbę do włosów po czym nałożyła na swojego czworonoga. Skutki takiego działania okazały się dla Violet tragiczne. Piesek stracił niemal całą sierść, która schodziła razem z płatami skóry. Suczka trafiła do kliniki weterynaryjnej dla psów, a kiedy zobaczyli ją jej pracownicy opadły im ręce. Była w fatalnym stanie i tylko szybka reakcja całego zespołu pozwoliła na uratowanie jej życia.
Chemikalia jakie znalazły się w jej ciele niemal doprowadziły do śmierci Violet. Suczka w klinice spędziła trzy miesiące, gdzie znajdowała się pod fachową opieką pracowników, którzy dzięki mozolnej rehabilitacji postawili ją z powrotem na nogi. Dziś znalazła nowego właściciela i cieszy się swoim psim życiem.
źródła: thesun.co.uk, foto facebook.com