Sprawa konfliktu małżeńskiego między Justyną, a Piotrem Żyła budziła i wciąż budzi wiele emocji. Kilka miesięcy temu żona skoczka opublikowała wymowny wpis, w którym pod jego adresem pojawiło się wiele zarzutów. Najważniejszy i najbardziej bolesny był ten, o jego wyprowadzce z domu do mieszkania kochanki. Internauci kipieli ze złości, a najbardziej dostało się Justynie, zarzucano jej upublicznienie informacji, która powinna zostać wyjaśniona między nią, a jej mężem.
Zdaniem dziennikarzy „Super Expressu” wszystko na to wskazuje, że to już koniec jakichkolwiek spekulacji. Mimo wzmożonej aktywności Justyny Żyły, min. rozbierana sesja z „Playbou” i próbach zwrócenia na siebie uwagi nie uda się jej uratować małżeństwa ze słynnym skoczkiem, Piotrem Żyłą. Według najnowszych rewelacji miał on złożyć pozew rozwodowy. Dziennikarze tabloidu widzieli go w towarzystwie prawniczki w okolicach Bielska-Białej.
Z ustaleń „Super Expressu” wynika, że Żyła będzie walczył z żoną o wart niemal milion złotych wspólny dom w Wiśle. Równie palącą kwestią będą spotkania z dziećmi. Zdaniem dziennikarzy reprezentant Polski nie powiedział żonie o swoich zamiarach i krokach jakie będzie podejmował. Justyna o całej sprawie dowiedziała się od osób trzecich i jest przytłoczona całą sytuacją. Udzieliła tylko bardzo krótkiej wypowiedzi.
„Tak, podobno pozew jest już w sądzie, tak słyszałam od osób trzecich. Do domu mi nic jeszcze nie przyszło, więc czekam. I już nie chcę nic komentować”.
źródła: jastrząbpost.pl, se.pl foto youtube.com