Maria Gaercia i Miguel Restrepo od ponad 23 lat mieszkają w ściekach. Małżeństwo wybrało sobie jeden z opustoszałych kanałów w drugim co do wielkości mieście w Kolumbii, Medellin. Dla wielu ludzi ich pomysł na życie wydaje się szokujący, mimo to oni nie widzą w tym nic dziwnego i zaakceptowali sytuację w jakiej się znaleźli. Oboje podkreślają, że życie zniszczyły im narkotyki, od których byli uzależnieni w młodości, dlatego tak wygląda ich szara rzeczywistość.
Ich “mieszkanie” jest bardzo proste i nie znajdziemy tam luksusów. Małżonkowie nie narzekają, bo jak twierdzą mogli mieć zdecydowanie gorzej. Najważniejsze, że mają dach nad głową, kiedy pada przykrywają wlot kanału specjalnym kamieniem. Ich największym luksusem jest telewizor dzięki, któremu mają kontakt z rzeczywistością. Towarzyszy im również wierny przyjaciel, pies o imieniu Blackie.
Małżonkowie zgodnie przyznają, że dziękują Bogu za to, że mają się gdzie skryć i, że uwolnił ich od śmiertelnego nałogu, w jakim tkwili od wielu lat. Swoje lokum nazywają małym “domkiem” i oburzają się kiedy ktoś nazywa ich parą ze “ścieku”. Maria i Miguel chcą do końca swojego życia mieszkać tam, gdzie mieszkają i cieszyć się sobą nawzajem.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com
