Przerażającego odkrycia w mieszkaniu 80-letniej Rosjanki dokonali policjanci wezwani na interwencję do wsi Berezowka. Wszystko zaczęło się od alarmującego zgłoszenia. Na miejscowym śmietniku zauważono stado bezpańskich psów, jak się później okazało wygłodniałe zwierzęta zwabił zapach rozkładającego się ciała. Świadkami koszmarnego zdarzenia były dzieci, które zauważyły jak jeden z nich wybiega z ludzką ręką w pysku.
Policjanci, którzy dokonali oględzin wskazanego miejsce zauważyli, że ludzkich szczątków było zdecydowanie więcej. Ostateczny trop zaprowadził ich do emerytowanej pani rzeźnik, która swoim zachowaniem wzbudziła największe podejrzenia. Przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. W mieszkaniu staruszki znajdowały kolejne części ludzkich ciał, które ukryto w lodówce.
Śledczy nie są w stanie określić jak wiele osób zginęło z rąk 80-latki. Jedną z nich jest 52-letni mężczyzna, który ostatnimi czasy wynajmował u niej mieszkanie. Zbrodnia ma powiązanie z kolejnymi, ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat w maleńkiej wsi zaginęło 7 osób, wszystkie wynajmowały pokój u wspomnianej Rosjanki. Kobieta nie była lubiana przez sąsiadów, ponieważ często się awanturowała i była nałogową alkoholiczką. Wieczorami z jej mieszkania dochodziły dziwne dźwięki. Jeżeli sąd udowodni, że to ona jest mordercą grozi jej dożywocie.
źródła: o2.pl, foto pixabay.com