Ewa Farna, która prowadzi autorską audycję w RMF FM postanowiła odnieść się do popularności sióstr Godlewskich, które stały się prawdziwym fenomenem polskiego Interneru. Do kontrowersyjnych celebrytek nawiązała w kontekście powrotu na scenę Marty “Mandaryny” Wiśniewskiej. Piosenkarka przyznała, że widziała nagranie z koncertu byłej żony Michała Wiśniewskiego, który odbył się w jednym z wrocławskich klubów i pierwsze co przyszło jej na myśl podczas słuchania to siostry Godlewskie.
Wokalistka sprawiała wrażenie lekko zaskoczonej, że dziewczyny dostają tak wiele propozycji ze strony rozmaitych klubów i ma nadzieję, że podczas swojej letniej trasy koncertowej będzie miała okazję się z nimi spotkać. Z nutką ironii wyznała, że “To musi być coś cudownego”. Chwilę później specjalnie na ich cześć zaśpiewała utwór “Hello” Adele w stylu jaki robią to słynne siostry.
Trzeba przyznać, że dała radę i wyszło jej rewelacyjnie, wiernie odtworzyła konwencję Godlewskich. Skromna wokalistka przyznała, że nie potrafi śpiewać tak świetnie jak one, jednak poradziła sobie znakomicie. Wykonanie “A’la siostry Godlewskie” Ewy Farny możecie posłuchać tutaj.
źródła: pudelek.pl, soundcloud.com, foto: youtube.com