1 września 2021 roku Beata Kozidrak prowadziła samochód po pijanemu. Gwiazda miała dwa promile alkoholu.
Po tym wydarzeniu Beata Kozidrak wydała oświadczenie (tutaj), w którym pisała między innymi:
WIEM, ŻE MUSZĘ PONIEŚĆ KONSEKWENCJE TEGO, CO SIĘ STAŁO.
JESTEM NA TO GOTOWA.
Dziś zapadł wyrok w sprawie artystki.
Beata Kozidrak dostała zakaz prowadzenia pojazdów na okres 5 lat. Ma także zapłacić 200 stawek dziennych po 250 zł co daje kwotę 50 tysięcy złotych. Do tego musi wpłacić 20 tys. zł. na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Tym samym łączna kara finansowa wynosi 70 tysięcy złotych.
Zadaniem prokuratury kara jest “rażąco łagodna”. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie po ogłoszeniu wyroku powiedziała:
W ocenie prokuratury orzeczona przez sąd rejonowy dla Mokotowa kara jest rażąco łagodna, a jako taka nie spełni stawianych jej celów.
Wyrok jeszcze nie jest prawomocny. Jak na razie żadna ze stron nie zapowiedziała złożenia apelacji.
Polecamy:
We Wrocławiu sprzedają gofry w kształcie genitaliów. Zobacz zdjęcia!
[…] Kilka dni temu gwiazda usłyszała wyrok, jak jednak twierdzi prokuratura, jest on rażąco łagodny. […]
[…] Jeśli chodzi o czwarte nazwisko, to pojawiały się plotki, że ma to być Maryla Rodowicz. Jednak był to mylny trop i dopiero dziś Doda ujawniła, kto będzie jej czwartym gościem. To spore zaskoczenie, bo z Dorotą zaśpiewa nie kto inny jak Beata Kozidrak! […]