Idealne selfie – czasem może okazać się… ostatnim. Nie wiadomo jeszcze jak zakończy się to tragiczne selfie z Rosji.
Mieszkaniec Irkucka (Rosja) będąc na “podwójnym gazie” razem z kolegami wspiął się na 50 metrowy nieczynny diabelski młyn. Tam panowie robili sobie zdjęcia, a jeden z nich spadł.
Na filmie widzimy jak mężczyzna spada z karuzeli i obija się o metalowe elementy konstrukcji. Jak donoszą rosyjskie media, stan tego śmiałka jest krytyczny i walczy on o życie.
Czy lajki na Facebooku i Instagramie naprawdę warte są takiego ryzyka?