Medialnej przepychanki między Piotrem Żyłą, a jego żoną ciąg dalszy. Skoczek po dość długim milczeniu zdecydował się, że wyda odpowiedź na rewelacje, które w niedzielę wstrząsnęły opinią publiczną w kraju. Żyła stanowczo zaprzeczył informacjom jakie na Instagramie podała jego żona. Skoczek wyznał, że to Justyna wyrzuciła go z domu, a dzieci były, są i będą dla niego najważniejsze. Wpis skoczka pojawił się wczoraj na jego profilu na Instagramie. Okazało się, że na odpowiedź jego żony nie trzeba było długo czekać.
Publiczne wytykanie sobie błędów zdecydowanie pasuje żonie skoczka, która kontynuuje medialną wojenkę. Pani Justyna poddała w wątpliwość wpis skoczka, bez ogródek stwierdziła “Piotrek, to nie pisałeś ty, po pierwsze”, następnie odniosła się do jego słów na temat dzieci “(…) a po drugie to sam wiesz, jak to dobro dzieci u ciebie wygląda. Powodzenia.” Wpis nie uszedł uwadze fanów skoczka, którzy bardzo krytycznie odnieśli się do słów jego małżonki.
Wielu zarzuca jej, że to ona zaczęła burzę, a takie sprawy załatwia się między sobą, a nie na forum publicznym, takim jak portale społecznościowe. Zachowanie Pani Justyny może dziwić, ponieważ nigdy nie roztrząsała swoich prywatnych spraw. Internauci uważają, że to spory nietakt z jej strony, a zarazem powód do wstydu. Niestety wszystko wygląda tak, jakby żonie skoczka odpowiadała taka forma “walki” z mężem. Niestety stawia to w niekorzystnym świetle ich małżeństwo.
źródła: kozaczek.pl, foto youtube.com