4-latek zjadł żelki. Dwa dni później już nie żył!

4-latek z amerykańskiego stanu Virginia zmarł po zjedzeniu znacznej ilości żelek. Jego matka została oskarżona o morderstwo.

Do zdarzenia doszło w maju 2022 r., ale dopiero teraz kobieta została aresztowana. W miniony poniedziałek 30-letnia Dorothy Annette Clements została oskarżona o morderstwo syna.

 

zdjęcie ilustracyjne – fot. lalapalmala.pl

 

Kobieta miała w domu dużą ilość żelków z THC. THC to związek chemiczny z grupy kannabinoidów, psychoaktywna substancja, którą zawierają konopie. Chłopczyk zjadł znaczną ilość słodyczy z narkotykami i w dwa dni później tj. 8 maja 2022 r. zmarł. Po jego śmierci wykonano sekcję zwłok, która wykazała wysoki poziom tetrahydrokannabinolu lub THC. 

 

Produkty zawierające THC powinny być przechowywane w miejscu niedostępnym dla dzieci i zwierząt domowych. Tymczasem Dorothy Annette Clements nie tylko trzymała je w miejscu dostępnym dla syna. Pozwoliła też, by dziecko zjadło znaczną ilość żelków z narkotykami. Śledczy ustalili też, że 4-latka można było uratować, gdyby trafił do szpitala bezpośrednio po spożyciu toksycznych słodyczy. Tymczasem dziecko przewieziono do szpitala dopiero wtedy, gdy jego stan był krytyczny. 

 

30-letni matka została aresztowana i przebywa w areszcie w Regionalnym Więzieniu Rappahannock.

 

 

źródło: New York Post